Co znajdziesz we wpisie:
Ostatnio zadałam na moim profilu pytanie: Czy KSeF zabierze księgowym pracę? Dziś czas na moją odpowiedź.
Najwięcej argumentów za tą tezą mają pracownicy działów księgowych. Wynika to głównie ze strachu. A ten strach wynika z faktu, że traktują pracę jako zestaw wyuczonych, powtarzalnych czynności, które wykonują każdego dnia. I to całkiem normalne, że tak to postrzegają. Każdy z nas, niezależnie od stanowiska ma swoją tzw. „bieżączkę”. A w księgowości cykliczność pracy jest szczególnie widoczna.
Obecna sytuacja i stres związany z KSeF bardzo przypomina mi początki modułu OCR (mechanizmu do odczytywania faktur ze skanów) w SaldeoSMART.
Rok 2013
Cofnę się w czasie do roku 2013, kiedy to praca w biurze rachunkowym wyglądała mniej więcej tak:
- Klient gromadził faktury w papierze – raz w miesiący przynosił je w teczce do biura, wysyłał kurierem lub czasami księgowy odbierał je osobiście
- Faktury trafiały do młodszej (stażem) osoby, która przepisywała ręcznie dane z faktur do programu księgowego
- Faktury trafiały następnie do starszej księgowej, która weryfikowała poprawność danych w programie i nadawała dekretację.
- Następnie odbywał się proces księgowania i opracowania niezbędnych dokumentów i zestawień dla klienta.
- Faktury (te papierowe) zalegały na półkach w biurze, więc klient dzwonił lub pisał gdy potrzebował zawartej w nich informacji.
Brzmi znajomo, prawda?
Rok 2023
Po 10 latach przygody z SaldeoSMART w biurach rachunkowych praca zmieniła swój bieg na miej więcej następujący:
- Klient biura loguje się do aplikacji i umieszcza skany faktur samodzielnie (księgowy oszczędza czas)
- OCR odczytuje dane z faktur (asystent księgowego oszczędza czas)
- Pojawia się rola weryfikatora, który sprawdza poprawność odczytu (zmienia się rola asystenta księgowej)
- SaldeoSMART nadaje automatycznie propozycje dekretacji (zmienia się forma pracy księgowego)
- Dane wraz z dekretacją lądują w programie księgowym, gdzie księgowa weryfikuje księgowania i opracowuje dokumentację dla klienta
- Do tego faktury od początku zasilają elektroniczne archiwum klienta, więc gdy potrzebuje zawartych w nich informacji, może po nie sięgnąć samodzielnie (kolejna oszczędność czasu księgowego).
Co obrazuje ten proces? Że zmiana zawsze wiąże się z modyfikacją utartego schematu. Zmniejszenie pracy w jednym miejscu tworzy nową potrzebę w innym. Ostatecznie każda forma automatyzacji pozwala na zwiększenie bazy klientów przy tym samym zespole.
To jak będzie z tym Krajowym Systemem eFaktur? Jestem pewna, że podobnie.
Jak to będzie wyglądać po wprowadzeniu KSeF?
- Klient loguje się do SaldeoSMART, gdzie w sposób automatyczny zostały dla niego pobrane dane z faktur znajdujących się w KSeF (księgowy i klient oszczędzają swój czas)
- SaldeoSMART wizualizuje fakturę i nadaje automatyczne dekretacje (znów oszczędza czas księgowy)
- Księgowy weryfikuje faktury i dekrety. W tym miejscu mamy 3 możliwe scenariusze pracy z klientem:
- jeśli księgowy zna klienta i jego specyfikę pracy, pewnie szybko wyłapie które faktury nie powinny tracić do ksiąg jako koszt. Z pomocą komunikacji w SaldeoSMART może łatwo potwierdzić to z klientem,
- jeśli księgowy chce, aby to klient potwierdził czy faktury mają być księgowane, może skorzystać z tzw. mini-obiegu w SaldeoSMART. Korzystając z tej funkcji klient zbiorczo autoryzuje faktury lub część z nich odrzuca,
- jeśli klient to duży podmiot o skomplikowanych księgowaniach, z pomocą SaldeoSMART może przenieść na klienta obowiązek ustalenia co to za koszt, na jaki wymiar czy kategorię księgową przypada. Tutaj z pomocą przychodzi nam zaawansowany elektroniczny obieg dokumentów.
- Ostatecznie faktury wraz z księgowaniami lądują w programie księgowym gdzie księgowa(y) opracowuje dokumentację dla klienta
- Do tego faktury od początku zasilają elektroniczne archiwum klienta, więc gdy potrzebuje zawartych w nich informacji, może po nie sięgnąć samodzielnie (kolejna oszczędność czasu księgowego).
Na co trzeba się nastawić
Według mnie, to na czym w tym procesie zmiany powinien skupić się księgowy, to wybór narzędzia, który będzie standaryzował pracę z wszystkimi klientami. Bo nie ma nic gorszego jak proces zmiany, który wymaga indywidualnego podejścia do każdej firmy.
Tych zmian w procesie będzie tutaj sporo – zarówno na etapie zapisów umowy na usługi księgowe jak i w samym działaniu z dokumentami klienta.