Co znajdziesz we wpisie:
9 czerwca obchodzimy dzień księgowego, a 20 dzień osób pracujących w kadrach. Cały przedwakacyjny miesiąc to więc doskonały moment na docenienie roli księgowych i kadrowych. Na zrozumienie tego, z jakim poświęceniem wykonują swoje obowiązki. A tych ostatnich jest z roku na rok więcej. Wszystkim pracownikom biur rachunkowych i działów księgowo-kadrowych w firmach należą się ordery i ogromne słowa pochwały. I mówię to z pełną odpowiedzialnością oraz z całkowitym przekonaniem.
Z równym przekonaniem, ale i smutkiem stwierdzam, że większość księgowych i kadrowych czuje, że ich praca nie do końca jest doceniana. Być może wynika to z tego, że nasz zawód od 2014 roku nie jest regulowany. Zatem choć branżę księgową porównuje się do prawników, doradców podatkowych, notariuszy i innych specjalistów, nie cieszymy się takim samym prestiżem. Czy można to zmienić? Bardzo bym chciała, tym bardziej że księgowi są partnerami biznesowymi przedsiębiorców i ich rola w rozwoju firm wciąż rośnie. I będzie rosła. A im większe zrozumienie wzajemnych potrzeb i możliwości, tym lepsza i efektywniejsza współpraca.
Nowe role i obowiązki księgowych i kadrowych
Zacznę od tego, że na polu doceniania księgowych też sporo się zmienia. Ostatnio zastanawiam się nad tym, jak duże mam szczęście, pracując z ludźmi, którzy znają i rozumieją rolę księgowych. A jak już wspomniałam – ona jest coraz ważniejsza. Przedsiębiorcy coraz częściej mówią, że nie wyobrażają sobie prowadzenia biznesu bez księgowej. To ona jest na pierwszej linii frontu. Jeżeli cokolwiek się dzieje, firmę czeka zmiana formy prawnej prowadzenia działalności, otwarcie kolejnej spółki czy nowego biznesu, właściciele firm konsultują to właśnie z nami. Oczywiście bardzo często do tych rozmów dołączamy prawników, notariuszy, doradców podatkowych, natomiast my jesteśmy pierwszą linią kontaktu i takim łącznikiem, bo znamy firmę, wiemy, co się w niej dzieje, jaką ma sytuację, jakie plany.
Z drugiej strony – mierzymy się z ciągłymi zmianami przepisów – i księgowe, i kadrowe. Tych zmian będzie jeszcze więcej. Nowy rząd zapowiada różne nowości – składka zdrowotna, kasowy PIT – już dziś wiemy, że to nam dołoży bardzo dużo pracy. Natomiast rzeczywiście coraz więcej osób docenia pracę, jaką wkładamy w poznawanie przepisów i informowanie o nich klientów. A skąd to wiem? Z rozmów i konsultacji.
Rozmowa i edukacja – podstawa w pracy i współpracy
No właśnie. Coraz więcej naszego czasu poświęcamy dziś na rozmowy i bieżący kontakt z klientami, przedstawicielami firm. Zwłaszcza jeśli w takiej firmie rośnie liczba pracowników, tego kontaktu potrzeba jeszcze więcej. Coraz więcej jest takiej codziennej obsługi, odpowiadania na pytania, wyjaśniania. Prawdą jest, że rolą księgowego czy kadrowego jest też edukowanie klientów. To my szkolimy się ze zmian i wiemy, jak je wprowadzać w życie. Naszym zadaniem jest doradzanie przedsiębiorcom – choć oczywiście w ramach naszych kompetencji. Lub – odsyłanie ich do innych specjalistów.
Takie rozmowy o biznesie, o przepisach, a nawet o szkoleniach, w których bierzemy udział, są bardzo potrzebne. Nie tylko uświadamiają klientów, ale też pozwalają nam wymieniać doświadczenia. Widzę, jaka jest różnica w podejściu firm, z którymi pracujemy, odkąd udostępniamy w mediach społecznościowych informacje o szkoleniach, na które jeździmy. Przede wszystkim klienci widzą, że podnosimy wciąż nasze kwalifikacje i wiedzą, że to jest z korzyścią dla nich i dla ich biznesów. Ale też – czasem po prostu pytają nas o polecenia dobrych szkoleniowców, zwłaszcza w zakresie kursów z kompetencji miękkich.
Nie da się ukryć – nasza praca wygląda dziś zupełnie inaczej niż 15, 10 czy 5 lat temu. Nie ograniczamy się do rozliczania podatków. Dziś edukujemy, wyjaśniamy, podpowiadamy i pomagamy mierzyć się z coraz bardziej skomplikowaną rzeczywistością biznesową. I ja to bardzo lubię.
Docenienie księgowych przez Szkolenia – doświadczenie, rozwój i wsparcie klienta
Jednak zanim podzielimy się wiedzą z klientami, sami musimy ją zdobyć. Podkreślę jeszcze raz wagę doskonalenia wiedzy w branży księgowej. Prawdą jest, że dziś i księgowa, i kadrowa to są naprawdę takie chodzące encyklopedie i skarbnice wiedzy. W rzeczywistości właściwie nie ma tygodnia, żeby dziewczyny z naszego biura rachunkowego nie brały udziału w jakichś szkoleniach. Czasem spotykam się z zapytaniem – po co my to wszystko robimy, skoro mamy systemy, które za nas wszystko wyliczają. (Przeczytaj również: Dlaczego księgowi nie boją się AI?)
Tak, to prawda, technologie są bardzo pomocne, ale nad nimi wciąż jest człowiek. Który musi umieć zinterpretować przepisy, wyliczyć odpowiednie składki czy w końcu – rozmawiać z klientem. A do tej rozmowy są potrzebne zupełnie inne kompetencje, często takie, jakich nie mamy. Musimy umieć radzić sobie ze stresem, z trudnym klientem, z sytuacjami konfliktowymi. To dlatego tak ważne jest budowanie odporności psychicznej księgowego. Bardzo bym chciała zaapelować do pracodawców, którzy albo są szefami biur rachunkowych, albo prowadzą działalność i zatrudniają w ramach swojej struktury księgową na etacie, żeby zadbali o ten komfort psychiczny. Sytuacje w kontakcie z drugim człowiekiem są różne. Każda ze strona miewa lepsze i gorsze dni. Dlatego zarządzanie swoimi emocjami i udział w szkoleniach z tego obszaru są absolutnie niezbędne w tym zawodzie.
W takich sytuacjach trudniejszych bardzo ważna jest także współpraca z innymi księgowymi czy kadrowymi. Dlatego uważam, że w biurze rachunkowym jest po prostu łatwiej. Jest cały zespół, wiele osób z różnymi doświadczeniami i kompetencjami, po różnych szkoleniach, można więc skonfrontować pewne rzeczy, przedyskutować. Samodzielna księgowa w firmie musi mierzyć się ze wszystkim sama. To duże wyzwanie i bardzo podziwiam takie osoby.
Technologie w służbie księgowych i przedsiębiorców
Wspomniałam już o tym, że technologie pomagają nam w pracy. Warto jednak pamiętać, że wszystkie systemy i narzędzia, które wprowadzamy, integrujemy z naszą infrastrukturą IT, których się uczymy – służą także naszym klientom.
Korzystamy na co dzień z platformy SaldeoSMART i jej najpopularniejszą funkcją – zaraz obok OCR-owania i e-archiwum – jest generowanie płatności. Nasi klienci bardzo ochoczo podchodzą do tego ułatwienia. A my dzięki niemu mobilizujemy ich do wcześniejszego dostarczania dokumentów. Mało tego – SaldeoSMART wprowadziło funkcję automatyzacji rozrachunków, która także jest dużym ułatwieniem w codziennej pracy i wspomaga finanse naszych klientów. Jestem też pewna, że SaldeoSMART opracuje wiele innych nowości, które będą nam – księgowym – pomagały w kolejnych zmianach w przepisach.
Oczywiście wprowadzanie innowacji do biura wymaga od nas wytrwałości, dodatkowych szkoleń, udoskonalania całej infrastruktury IT, poznawania nowego sposobu pracy oraz współpracy z producentem – ale to wszystko przynosi korzyści i nam, i naszym klientom. Warto zatem poświęcać czas i rozmawiać – by ułatwiać pracę naszą i firm, z którymi współpracujemy.
Odpowiedzialność, analityczny umysł i otwartość – wzór na branżowy sukces
I na końcu powtórzę – księgowe i kadrowe zasługują na ordery. Za swoje kompetencje, za ciągłą chęć nauki, za odważne podchodzenie do zmian, za otwartość w kontaktach z klientami, za chęć pomagania i edukowania, za potrzebę dyskutowania, rozwiązywania problemów i służenia radą. A także za siły do nauki – nawet po godzinach. Za cierpliwość do poznawania nowych technologii. Za ciągłe samodoskonalenie.
Oraz za niezwykłą odpowiedzialność. Weźmy pod uwagę choćby urlopy. Księgowe i kadrowe nie mogą wziąć urlopu w dowolnej chwili. Zazwyczaj muszą dostosować się do terminów rozliczeniowych. To też jest niesamowite wyzwanie, bo do tego harmonogramu musi się też dopasować grafik urlopowy małżonków. I choć np. w naszym biurze nikt nie wymusza na księgowych rezygnacji z urlopów w niektórych terminach, to same księgowe i kadrowe nie chcą brać wolnego w gorących okresach. Wszystko po to, aby nie zostawiać swojej pracy innym. Chcą bowiem rzetelnie się wywiązać ze swoich obowiązków wobec klienta.
Co więcej, wiele szkoleń, o których wspominałam, webinarów, spotkań, kursów odbywa się poza godzinami pracy. Księgowe i kadrowe poświęcają na nie swój prywatny czas. A to dlatego że zależy im, zależy nam na tym, żeby być na bieżąco, żeby zawsze odpowiedzieć na pytania klienta, nie pozostawić go samego z trudnością.
To jest niezwykła odpowiedzialność, która w połączeniu ze skrupulatnością, analitycznym umysłem i otwartością na klienta pozwala nam budować dobre relacje biznesowe. Wszystkim pracownikom naszej branży należy się za to ogromna pochwała.
Doceniajmy księgowych i kadrowych!
Świętujmy zatem w czerwcu i doceniajmy osoby pracujące w księgowości i kadrach! Ze swojej strony życzę księgowym i kadrowym wielu sukcesów i satysfakcji z pracy. Oraz zrozumienia ze strony przedsiębiorców i coraz większej świadomości tego, że księgowi są partnerami w biznesie. Że wspomagają i wspierają w prowadzeniu firmy. A przecież tylko współpracując, możemy się rozwijać. I niech tego rozwoju – zawodowego i osobistego – nigdy nam nie zabraknie!