Co znajdziesz we wpisie:
Zatory płatnicze to bolączka większości przedsiębiorców – nic tak bowiem nie nadwyręża płynności finansowej firmy, jak przeterminowane i nieuregulowane należności. Projekt nowej ustawy, która zgodnie z planem ma wejść w życie 1 czerwca 2019 roku, ma znacząco przyczynić się do rozwiązania tego problemu.
Zatory płatnicze przekleństwem biznesu
O potrzebie systemowej walki z zatorami płatniczymi mówiło się od dawna, do tej pory nie wprowadzono jednak żadnej ustawy, która pomogłaby w eliminacji kilkusetdniowych terminów płatności i nierównej walki między dużymi przedsiębiorstwami a sektorem MŚP.
Opóźnienia w płatnościach niejednokrotnie doprowadzały wiele mniejszych działalności na skraj bankructwa lub zmuszały do kredytowania. Nic dziwnego, wszak dla małej firmy termin nawet 190 dni na uregulowanie dużej należności za wykonane zlecenie może okazać się zabójczy.
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii postanowiło podjąć walkę z tymi praktykami i opracowało projekt nowej ustawy, której celem jest wyeliminowanie zatorów płatniczych.
Zatory płatnicze – nowa ustawa
Projekt nowej ustawy zakłada skrócenie terminu zapłaty w transakcjach (bez możliwości wydłużenia), w których dłużnikiem jest podmiot publiczny, do 30 dni. Z kolei między małymi i dużymi podmiotami gospodarczymi, czyli takimi, które wobec siebie pozostają w dużej dysproporcji, termin ten ustawowo wynosić będzie 60 dni.
Wyjątek stanowią podmioty lecznicze, w przypadku których termin 60 dni nie ulegnie żadnej zmianie.
To nie wszystko. Co najważniejsze, Ministerstwo zapowiedziało, że najwięksi gracze rynkowi będą ustawowo zobowiązani do składania sprawozdań finansowych związanych ze stosowanymi wobec kontrahentów terminami płatności. Ujawnienie tych danych ma przede wszystkim wymóc na dużych firmach przestrzeganie obowiązującego prawa oraz przestrzec innych przedsiębiorców przed współpracą z firmami, które stosują nieuczciwe praktyki.
Zatory płatnicze – kary dla opornych
Po wejściu w życie nowej ustawy, zbyt długie terminy płatności będą kwalifikować się jako “czyny naruszające konkurencję oraz nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi”. Za tymi zmianami idą oczywiście wysokie kary administracyjne, sięgające nawet 5 procent nieuregulowanych w ustawowym terminie zobowiązań finansowych.
Nowe przepisy mają ustrzec przedsiębiorstwa z sektora MŚP przed niekorzystnymi interesami z dużymi koncernami posiadającymi przewagę rynkową.
Zatory płatnicze a zmiany podatkowe
Projekt nowelizacji uwzględnia również tzw. ulgę na złe długi, na mocy której przedsiębiorca oczekujący na spłatę należności dłużej niż 120 dni będzie mógł zmniejszyć podstawę opodatkowania. Co ważne, wówczas dłużnik dodatkowo będzie zobowiązany do doliczenia zaległej kwoty do własnej podstawy opodatkowania. Obowiązek ten będzie nałożony na podatników CIT i PIT.
Wprowadzenie ustawy eliminującej zatory płatnicze to ważny krok w stronę zasad fair play na rynku i wyrównania szans między dużymi graczami rynkowymi, a sektorem MŚP. I choć z pewnością nowe przepisy nie wyeliminują wszystkich nieuczciwych przedsiębiorców, to najważniejsze jest to, aby przyczyniły się do zmiany podejścia biznesowego przynajmniej u części z nich oraz ochrony tych najmniejszych i najbardziej narażonych na zawieranie niekorzystnych umów firm.