Co znajdziesz we wpisie:
Prowadzenie firmy nierozerwalnie związane jest z ciągłym podejmowaniem przeróżnych decyzji. Nierzadko o najważniejszych sprawach przedsiębiorstwa wspólnie rozstrzyga rada nadzorcza, a na pozostałe dyspozycje wpływ mają całe zespoły pracowników. O ile model grupowego podejmowanie decyzji bywa pod kątem zarządzania bardzo efektywny i wiąże się z wieloma korzyściami dla firmy i samych pracowników, o tyle jego nieuważne i rutynowe praktykowanie obarczone jest możliwością sprowokowania wystąpienia syndromu myślenia grupowego. Czym jest myślenie grupowe i jak mu przeciwdziałać?
Próba inwazji USA na Kubę w Zatoce Świń z 1961 roku, bombardowanie północnego Wietnamu w 1965, afera Watergate czy wystrzelenie Challengera – to tylko kilka historycznych przykładów fatalnych decyzji podjętych w przeszłości przez amerykańskich polityków (Janis, 1982), będących skutkami myślenia grupowego. Ale żeby przyjrzeć się bliżej temu zjawisku, wcale nie trzeba sięgać do historii amerykańskiej polityki zagranicznej. Myślenie grupowe bowiem może pojawić się w każdej firmie, w której panuje autokratyczne przywództwo, a grupa podejmująca decyzje jest zbyt jednolita i “dumnie” odizolowana od reszty pracowników.
Myślenie grupowe – symptomy
Syndrom myślenia grupowego to nic innego, jak podejmowanie fatalnych w skutkach decyzji przez gremia branżowych ekspertów. Co najciekawsze, bardzo często marne rezultaty podejmowanych decyzji są oczywiste od samego początku, a widmo nadchodzącej katastrofy ma niewielki wpływ na zmianę przebiegu procesu decyzyjnego. Jak to możliwe, że grupy największych specjalistów i ekspertów w swoich dziedzinach mogą wydawać aż tak dramatyczne w skutkach dyspozycje?
Wyznacz cel swoich działań. Jednak nie rób tego w ciemno – wykorzystaj metodę SMART, która podpowiada jak poprawnie formułować cele |
Wszystkiemu winna jest zaburzona percepcja społeczna członków danej grupy, która towarzyszy temu zjawisku. Myślenie grupowe cechuje się przede wszystkim nadmierną racjonalizacją podejmowanych decyzji i złudzeniem ich jednomyślności. Po czym jeszcze poznamy, że być może to właśnie nasza grupa narażona jest na ryzyko podjęcia błędnej decyzji?
- Spójność grupy
Grupy podejmujące złe decyzje są zazwyczaj bardzo spójne. Średnio spójna grupa, czyli najbardziej efektywna w działaniu, zaspokaja potrzeby emocjonalne i afiliacyjne, podnosi samoocenę jej członków oraz potęguje satysfakcję z wykonywanego zadania.
Niestety, zbyt duża spójność grupowa to prosty przepis na katastrofę – jej członkowie charakteryzują się wówczas ekstremalnie wysokim poziomem konformizmu na poziomie wewnętrznej autocenzury. Oznacza to, że członkowie danej grupy pozostają pod jej silnym wpływem w takim stopniu, że nawet nie myślą o możliwości zgłoszenia sprzeciwu i posiadania odmiennego od reszty zdania, co bezpośrednio przekłada się na zubożenie zdolności intelektualnych wszystkich członków grupy.
Grupa spójna to również grupa bardzo homogeniczna, której członkowie wywierają niesamowicie silny nacisk na potencjalnych “odstępców”. Dzieje się to oczywiście pod groźbą ukarania czy nawet wykluczenia. To dlatego w grupach silnie jednolitych panuje złudzenie jednomyślności i poprawności, które blokuje jakąkolwiek twórczość oraz na dobre wyłącza zdrowy rozsądek.
- Grupowa izolacja – syndrom “twierdzy”
Jednym z najczęstszych objawów myślenia grupowego jest negatywna stereotypizacja grup obcych i nadmierna izolacja grupy własnej. W praktyce wiąże się to głównie z idealizacją swojej grupy przy jednoczesnym deprecjonowaniu pozostałych grup.
Grupa narażona na myślenie grupowe jest odcięta od jakichkolwiek wpływów zewnętrznych, błyskawicznie jednoczy się wokół jedynego, słusznego punktu widzenia (czyli swojego własnego), a konkurencyjne opinie lub grupy automatycznie uznaje za mniej ważne lub wręcz bezwartościowe.
- Brak opcji alternatywnych
Kolejnym objawem syndromu myślenia grupowego jest rzadkie badanie innych, alternatywnych możliwości rozwiązania danego problemu. Grupy takie nie tworzą planów zastępczych, a proces poszukiwania przez ich członków informacji odznacza się wysoką selektywnością i całkowitym zamknięciem na inne pomysły, które mogą posiadać względne zalety.
Nie dziwi zatem fakt, że w procesie myślenia grupowego, członkowie grupy nie trudnią się żadną analizą ryzyka związanego z dokonanym wyborem.
- Kontekst sytuacyjny – presja czasu, zewnętrznych ograniczeń i duże ryzyko
Konieczność szybkiego podjęcia decyzji jest kolejnym wyzwalaczem myślenia grupowego. Im większe jest zagrożenie, tym większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia tego zdradzieckiego syndromu – wystarczy tylko, że pojawi się dodatkowy stresor czy inne, zewnętrzne ograniczenie!
- Dominacja dyrektywnego przywódcy
Członkowie grup narażonych na syndrom myślenia grupowego są zazwyczaj zdominowani przez swojego autokratycznego przywódcę. Szef, który narzuca własny punkt widzenia i zniechęca innych do wyrażania odmiennych opinii czy krytyki, hamuje proces twórczego myślenia swoich pracowników.
W skrajnych sytuacjach zbyt dyrektywny przywódca, który zdecydowanie przecenia własne siły i możliwości działania przedsiębiorstwa, powoduje utratę poczucia rzeczywistości u wszystkich pracowników. Kto (chcąc zatrzymać posadę) sprzeciwi się szefowi, który nie toleruje opinii odmiennych niż swoja własna?
Co najważniejsze, syndrom myślenia grupowego występuje w przypadku pojawienia się wszystkich pięciu symptomów. Zjawisko to ma charakter destrukcyjny i wyniszczający nie tylko dla danego przedsiębiorstwa czy instytucji, ale przede wszystkim dla ich pracowników. Co najciekawsze, objawy myślenia grupowego można dostrzec nawet w grupach koleżeńskich czy (dys)funkcjonowaniu całych rodzin!
Jak zatem uniknąć syndromu myślenia grupowego?
Aby skutecznie chronić swoją firmę i jej pracowników przed działaniem tego zjawiska, trzeba przede wszystkim bardzo uważnie dzielić pracę i jak najczęściej konfrontować indywidualne poglądy. Tylko w ten sposób wyeliminujemy wszelkie szkodliwe zniekształcenia czy uprzedzenia oraz zminimalizujemy zagrożenie myśleniem grupowym.
Kiedy reorganizacja i wprowadzenie procedur w firmie są niezbędne, tak aby skutecznie rozwijać jej działalność? |
Syndrom myślenia grupowego od lat stanowi przedmiot badań ekspertów z dziedziny psychologii biznesu. Nie ma się co dziwić, wszak w zaawansowanym stadium potrafi zaszkodzić nawet najlepiej prosperującej firmie. I choć każdy z nas wie, że otwartość na pomysły inne niż własne w ostatecznym rozrachunku przyczynia się do wzrostu efektywności procesu decyzyjnego, to właśnie syndrom myślenia pokazuje, jak bardzo zagrażające dla ludzi jest ich przekonanie o własnej nieomylności. Przedsiębiorco, otwórz swój umysł!
Literatura:
“Procesy grupowe. Perspektywa socjologiczna”, Joanna Heidtman, red. Kinga Wysieńska, wydawnictwo SCHOLAR