Co znajdziesz we wpisie:
Czy zastanawiałeś się kiedyś nad pozyskiwaniem klientów poprzez platformy zakupowe? Nie? To może warto, bo to jeden z najszybciej rozwijających się kanałów sprzedaży w sektorze B2B.
Internet zmienił funkcjonowanie firm na wielu płaszczyznach – od rekrutacji pracowników, przez zarządzanie dokumentacją, po otwarcie nowych kanałów sprzedaży. I choć zakupy online w sektorze B2C robimy od lat, to sektor B2B był do tej pory traktowany po macoszemu. Teraz dzięki usługom e-procurement (czyli tzw. platformom zakupowym), każda firma może obniżyć własne koszty związane z wydatkami na zakupy bądź (stając się sprzedawcą, a nie nabywcą) znaleźć nowe rynki zbytu. I tak samo, jak w przypadku detalicznych zakupów w internecie, tak i e-procurement to oszczędność, szybkość i wygoda.
Jak działają platformy zakupowe?
To cały system online, w ramach którego stworzona została baza dostawców z różnych branż. Potencjalny nabywca, po zarejestrowaniu się, ma dostęp do sprzedających i może wysyłać do nich zapytania ofertowe, otrzymując łatwe do analizy porównania odpowiedzi. W ramach platform prowadzone są również aukcje, które pozwalają na zakup towaru spełniającego konkretne parametry. Wybór dostawcy to jedna korzyść, ale kolejną jest usprawnienie obiegu całości dokumentów pomiędzy firmami – a to następna oszczędność zarówno czasu, jak i pieniędzy.
Jakie są korzyści z udziału w platformie zakupowej?
Z perspektywy nabywcy to przede wszystkim oszczędność kosztów, dostęp do wszystkich ofert w jednym miejscu i możliwość łatwego porównywania parametrów (np. kosztów dostawy oraz dodatkowych zmiennych). Oczywiście im większe wydatki, tym większe oszczędności – stąd popularność e-procurement w B2B.
Dla sprzedających platformy to dostęp do najnowszych, świeżych ofert zakupu bez konieczności żmudnego poszukiwania potencjalnych klientów. Platforma zakupowa to jednak nie tylko „serwis z ogłoszeniami”, a cały system, zapewniający wsparcie dla wszystkich procesów i elementów zakupu – od „papierkologii” po rozliczenia. Platforma pozwala kontrolować i automatyzować proces zakupowy.
Jak rozwija się rynek e-procurement?
Bardzo dynamicznie. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii szacuje się, że sam rząd dzięki e-procurement będzie w stanie zaoszczędzić około 10 mld funtów rocznie (za Business Cloud News). W Polsce mamy dostęp do kilku takich platform (choć nie wszystkie działają jeszcze w pełni swoich potencjalnych możliwości). Przeprowadza się na nich kilkaset postępowań rocznie. Patrząc jednak na rynek zachodni, widać wyraźnie, że trend przenoszenia zakupów firmowych do stref online i wspieranie poprzez nie procesów wewnętrznych to szansa dla przedsiębiorstw na zwiększenie konkurencyjności. Warto zatem zainteresować się nimi już teraz.