Katarzyna Ptak 
0 .svg){kind=logo}
.svg){kind=logo}
Co znajdziesz we wpisie:
Płaca minimalna wzrośnie od lipca 2024 roku. To już druga (i ostatnia w tym roku) zmiana wynagrodzeń minimalnych. Jednak to, co satysfakcjonuje pracowników, ma równocześnie duży i nie zawsze pozytywny wpływ na funkcjonowanie polskich przedsiębiorstw. Wyjaśniamy, co dokładnie się zmieni i jakie konsekwencje będzie rodzić wzrost płacy minimalnej od 1 lipca 2024.
Wysokość płacy minimalnej od 1 lipca 2024 roku
Właśnie teraz, w tym roku, ma miejsce najwyższa w historii podwyżka płacy minimalnej w Polsce. Została ona podzielona na dwa etapy:
- Od 1 stycznia 2024 roku płaca minimalna wzrosła z 3 600 zł do 4 242 zł brutto.
- Od 1 lipca 2024 roku płaca minimalna ponownie wzrośnie, tym razem do 4 300 zł brutto.
Łącznie oznacza to wzrost o 19,4% w stosunku do lipca 2023 roku. To rekord w historii Polski. Dodatkowo stawka godzinowa brutto wzrośnie do 28,10 zł.
Analogicznie, od 1 lipca 2024 roku kwota wolna od zajęcia komorniczego wzrośnie do 3225 zł netto. Oznacza to, że komornik nie może zająć kwoty do wysokości 3225 zł netto z etatowego wynagrodzenia dłużnika lub jego rachunku bankowego.
Zwiększenie płacy minimalnej od lipca 2024 ma na celu m.in. walkę z inflacją i poprawę warunków życia najniżej zarabiających pracowników. Należy jednak pamiętać, że tak wysoka podwyżka może mieć również negatywne konsekwencje dla niektórych firm, np. w postaci wzrostu kosztów pracy i ograniczenia zatrudnienia.
Jak wzrost płacy minimalnej od lipca 2024 wpłynie na firmy?
Podwyżka płacy minimalnej w lipcu 2024 bezpośrednio przełoży się na wzrost kosztów pracy. Wyższe wynagrodzenia oznaczają większe wydatki dla pracodawców i wyższy całkowity koszt zatrudnienia pracownika, co może prowadzić do kilku następstw.
Podwyżki cen produktów lub usług
Aby zrekompensować wyższe koszty pracy, firmy mogą być zmuszone podnieść ceny swoich produktów lub usług. Nie da się ukryć, że to jedno z najczęstszych rozwiązań stosowanych przez przedsiębiorstwa w obliczu wzrostu wynagrodzeń minimalnych.
Ograniczenia zatrudnienia
Przez lipcowy wzrost płacy minimalnej niektóre firmy mogą zdecydować się na redukcję liczby pracowników. Wzrost płacy minimalnej prowadzi do zwiększenia kosztów zatrudnienia, a jednym ze sposobów na oszczędności jest właśnie zmniejszenie liczby etatów.
Automatyzacja niektórych zadań
W celu redukcji kosztów firmy mogą inwestować też w technologie automatyzujące powtarzalne i żmudne zadania wykonywane przez pracowników. Automatyzacja jest jednym z efektywnych sposobów na zwiększenie wydajności operacyjnej i tym samym obniżenie kosztów działalności przedsiębiorstwa – dobrym przykładem jest automatyzacja księgowości.
Konieczność dostosowania umów
Podwyżka płacy minimalnej ma również bezpośredni wpływ na zapisy umów pracowników. W lipcu wszystkie umowy o pracę i zlecenia, które przewidują wynagrodzenie niższe od nowej płacy minimalnej, będą musiały zostać zaktualizowane.
Kolejne zmiany w składkach ZUS
Od lipca 2024 roku, dla firm uprawnionych do ulgi na nowe firmy, składki ZUS będą obliczane na podstawie wyższej podstawy (3 600 zł zamiast 3 490 zł). A to oznacza dodatkowe koszty…
Warto też wspomnieć, że nie tylko ten rok przynosi nam wyższe składki. Początkujący przedsiębiorcy muszą również liczyć się z kolejną podwyżką, która nastąpi od 1 stycznia 2025 roku.
Rząd proponuje już kolejny wzrost płacy minimalnej w 2025 roku
13 czerwca Rada Ministrów przedstawiła propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej na rok 2025. Zgodnie z projektem minimalna pensja miałaby wzrosnąć do 4626 zł brutto, co oznacza kolejny wzrost o 9,2% w stosunku do obecnego, 2024 roku. Z kolei minimalna stawka godzinowa ma wzrosnąć proporcjonalnie do 30,20 zł.
W czasach wysokiej inflacji i regularnych podwyżek wzrost płacy minimalnej jest niezbędny dla poprawy warunków życia pracowników. Chociaż wzrost płacy minimalnej od lipca 2024 stanowi wyzwanie dla przedsiębiorców, którzy muszą zmierzyć się z wyższymi kosztami pracy, to mądre podejście do tych zmian może przynieść korzyści. Przedsiębiorcy powinni teraz wnikliwie analizować swoje finanse, dostosowywać strategie cenowe i inwestować w automatyzację.
