Co znajdziesz we wpisie:
Praca tymczasowa to idealne rozwiązanie dla przedsiębiorstw, które mają już stały zespół pracowników, ale ze względu na urlopy macierzyńskie lub inne wydarzenia losowe, potrzebują w danym momencie konkretnych specjalistów na zastępstwo. Pracownik tymczasowy nie tylko przejmie obowiązki nieobecnego zatrudnionego i zapobiegnie wstrzymaniu prac nad projektem, ale też wyeliminuje konieczność przeprowadzania kosztownej rekrutacji. Niestety ze względu na niedoprecyzowane przepisy, dotychczas pracodawcy często nadużywali takiej formy zatrudnienia. Na szczęście czerwcowa nowelizacja ustawy o pracy tymczasowej w znacznym stopniu przyczyni się do poprawy warunków zatrudnienia i bezpieczeństwa osób zatrudnionych tymczasowo. Co zatem zmieniło się po nowelizacji z 1 czerwca 2017 roku?
Czerwcowa rewolucja
1 czerwca 2017 weszła w życie nowelizacja ustawy o pracy tymczasowej, mająca na celu uszczelnienie i doprecyzowanie dotychczasowych przepisów oraz wyeliminowanie nadużyć, do jakich dochodziło ze strony pracodawców. Wprowadzone zmiany są rewolucyjne, ponieważ podnoszą standardy pracy tymczasowej i nakładają na agencje pośrednictwa pracy dodatkowe obowiązki związane z troską o dobro zatrudnianych pracowników.
A co dokładnie się zmieniło? Jedną z najważniejszych regulacji są zmiany związane z maksymalnym okresem zatrudnienia pracowników tymczasowych: obowiązujący aktualnie limit to 18 miesięcy, po upływie których dany pracownik nie może świadczyć swoich usług dla tej samej firmy, nawet jeśli zostałby zatrudniony na inny rodzaj umowy lub za pośrednictwem innej agencji pracy tymczasowej. Wyjątkiem jest jedynie sytuacja, kiedy pracownik zatrudniony jest na zastępstwo – wówczas limit ten zostaje wydłużony do 36 miesięcy.
Nowe przepisy zapobiegną przede wszystkim nadmiernej rotacji pracowników między różnymi agencjami pośredniczącymi w poszukiwaniu pracy.
Agencje pracy tymczasowej pod lupą
Czerwcowa nowelizacja może być uciążliwa zwłaszcza dla agencji pośredniczących w poszukiwaniu tymczasowego zatrudnienia. Nakłada na nie obowiązek weryfikacji dokumentów u współpracujących z nimi pracodawców. Pracownicy agencji mają od czerwca wgląd m.in. do dokumentacji zawierającej informacje o wynagrodzeniu i warunkach pracy. Są także zobowiązani do pisemnego przekazania tych danych zainteresowanemu pracownikowi, jeszcze przed jego zatrudnieniem.
Na uporządkowanie rynku i bezpieczeństwo pracowników mają również wpłynąć sankcje nakładane na agencje. Chodzi o przekroczenie norm limitu długości zatrudnienia oraz kierowanie swoich pracowników do zbyt niebezpiecznej pracy. Co najważniejsze, zgodnie z obowiązującymi przepisami, za formy pracy wliczane do limitu zatrudnienia uznawane są teraz wszystkie umowy prawa cywilnego – jest to jedna z najważniejszych zmian systemowych, która może rzeczywiście podnieść dotychczasowe standardy pracy tymczasowej.
Ciąża pod ochroną
Na nowelizacji ustawy o pracy tymczasowej skorzystają również kobiety w ciąży. W wypadku czasu pracy osiągającego minimum 2 miesiące, automatycznie otrzymują przedłużenie umowy aż do czasu porodu. Dotychczas stosunek pracy z ciężarną mógł zostać rozwiązany już po 3 miesiącu ciąży. Nowe przepisu gwarantują zatrudnionym tymczasowo kobietom dostęp do wszystkich niezbędnych świadczeń na czas trwania umowy, w tym do zasiłku macierzyńskiego.
Wyspecjalizowany pracownik tymczasowy to prawdziwy skarb dla każdej firmy, która potrzebuje dodatkowych rąk do pracy, bez wiązania się na dłużej z kolejnym zatrudnionym. Dotychczasowe przepisy, niejasne i niedoprecyzowane, przyczyniały się do wielu nadużyć wobec pracowników zatrudnionych okresowo. I choć wśród pracodawców słychać głosy sprzeciwu wobec zmian, to pracownicy tymczasowi odczuwają ulgę spowodowaną wyraźną poprawą warunków ich zatrudnienia.